Użytkowniku Skike – modelu V9 TOUR – czy wiesz, że Twój model występuje w trzech odsłonach?
Czytaj dalej 3 w 1 – Skike V9 Tour & Fire & Cross-CountryJestem początkujący, zainteresowany – od czego zacząć?
Zacznę od utwierdzenia – co do kierunku.
Słusznie zainteresował się Pan/Pani nartorolkami bo jest to bardzo dobra forma sportu, która angażuje tak dużą partię ciała – w ruch – jak rzadko która inna.
Przy tym jest bezpieczna dla stawów.
Dyscyplina uprawiana na dworze, o każdej porze roku więc świetnie hartuje a przy tym COVID’owo bezpieczna.
Na początek zainteresuje modelem Tour 200 – bo to najlepszy model.
Głównie z tego powodu, że tylko na nim można odwzorować wszystkie style z narciarstwa biegowego.
Spodziewam się, że może wszystkie nie będą potrzebne ale… podstawowy tj. krok klasyczny i jego wariacje – tylko na modelu V9 Tour 200.
Na wymienionym sprzęcie świetnie (tak samo dobrze, łatwo jak na innych) pojeździć można też stylem łyżwowym.
Kluczem do wyboru właściwego modelu jest sposób użytkowania.
Jeżeli głównie stylem klasyczny – to model V9 TOUR
Jeżeli przede wszystkim stylem łyżwowym – to model V9 FIRE
Jeden od drugiego różni się sposobem „złapania stopy” a w związku z tym ilością tzw. przegubów.
Model Tour ma stopę złapaną tj. zintegrowaną ze sprzętem – w palcach. Dzięki temu ma jeden przegub więcej, co umożliwia zrobienie dłuższego kroku w przeciwieństwie do…
…modelu Fire gdyż ten ma stopę złapaną w śródstopiu, w taki sposób, że jej ruch ogranicza się do podniesienia, uniesienia pięty, co dosyć mocno skraca długość kroku.
Oba mają blokadę cofania, czyli jednokierunkowe łożysko. Dzięki temu na obu można łatwo chodzić, podchodzić pod wzniesienia – startować (czego brakuje w modelu V7)
…czyli jeszcze raz:
– model V9 Tour – tzw. pełny tj. do wszystkich stylów klasycznych i łyżwowych
– model V9 Fire – dedykowany do stylu łyżwowego i chodzenia (bieganie stylem klasycznym jest możliwe ale dla wprawnego użytkownika)
Jeżeli powyższe pomogło w wybraniu odpowiedniego – to się cieszę.
Jeżeli nie to dodam. Nartorolki Skike zostały wymyślone „na wzór” – czerpiąc z narciarstwa biegowego.
Ktokolwiek, zaczynając z biegówkami, kierując swoje kroki do szkółki, tam usłyszy – dla początkującego narty do biegu klasycznego. Początkujący zaczyna od klasyka.
W związku z tym – początkujący powinien zainteresować się modelem Tour!
Zdaje sobie sprawę, że początkujący, nie chce angażować za dużo pieniędzy bo nie wie czy mu się spodoba, że zakup najdroższego modelu dla początkującego – kłóci się z logiką ale…
Jeżeli pieniądz odegra rolę tj. – użytkownik zacznie od najtańszego a mu się spodoba (co jest w praktyce, prawie w stu procentach – pewne), zakupiony „tańszy model”, będzie chciał sprzedać by kupić „pełny” tj. Tour.
Docelowo – straci dwa razy plus… Plus poprawnie zaczętą przygodę ze sportem, techniką – czyli od klasyka.
Do kompletu z nartorolkami potrzebne są kije.
Dla początkującego najlepsze kije – regulowane!
Głównie z tego powodu, że na początku, docelowe, długie kije – będą za długie, będą przeszkadzały.
Kiedy startującemu przyjdzie koordynować nogi, ręce w pewien rytm to za długie kije (a każde docelowe, będą wydawały się za długie) – nie będą pomagały.
Natomiast dla doświadczonego biegacza kije powinny być długie tj.:
– do kroku łyżwowego, długość dobiera się wedle wzoru – wzrost x 0,92 (np. 180 cm x 0,92 = kij o dł. 165 cm)
– do kroku klasycznego, kij powinien sięgać – do wysokości pachy
Wybierając kij regulowany – w jednym zakupie – użytkownik otrzymuje 3 kije.
Najtańsze kije regulowane – KV+ Horizon – w naszym sklepie to wydatek 380 zł. (podzielone na 3 = 125 zł. za kija), kiedy poprawny, popularny, stały, nieregulowany, najtańszy w podobnym sklepie kosztuje w okolicy 200 zł.
Przy czym za nasze kije KV+ mogę ręczyć, że są mocne, „nieskładające się” tj. same niezmieniające długości.
Swoim klientom stałe kije sugerujemy kupić wtedy, gdy doświadczenie, zbuduje kierunek uprawiania tego sportu – w stylu klasycznym czy łyżwowym.
Wtedy kije „na zamówienie”! Pod konkretną wysokość – lekkie, carbonowe, dzięki którym dziesiątki kilometrów będą przyjemniejsze, łatwiejsze do zrobienia, bez nadmiernego zmęczenia, by wieczorem jeszcze móc „korzystać z rąk”, trzymając kieliszek wina lub dobrą książkę.
Jeżeli przekonałem to polecam zapoznać się jeszcze z zakładką „POLECANE” – https://cross-skating.pl/pl/210-polecane
Tam w tekście napisane co, na jakim etapie może się przydać.
Sugeruje w odpowiedzi na maila podać informację odnośnie swojego wzrostu, preferencji co do sprzętu – Tour czy Fire – oraz elementy z zakładki polecane. Chętnie przygotuje „specjalną ofertę w zestawie”. Im większy zestaw tym większe rabaty